Zostań w domu z… Dechen Shak-Dagsay. Kojąca moc tybetańskich mantr
25 lutego, 2021Podczas pobytu w Zurychu, zwanym miastem wizjonerów, luksusu i… finansów, Natalia Głowacka –wydawca magazynu INSPIRANDER.pl – miała ogromną przyjemność spotkać się z niezwykle inspirującym gościem. Dechen Shak-Dagsay, czyli szwajcarska wokalistka tybetańskiego pochodzenia, to artystka światowego formatu. Piosenkarka wykonuje tradycyjne tybetańsko buddyjskie mantry we współczesnej aranżacji. Jej imponująca kariera muzyczna zaczęła się ponad 20 lat temu, kiedy Dechen zdecydowała się na porzucenie pracy marketingowca w Zurychu. Niezwykłe osiągnięcia artystki dowodzą, że podjęła najlepszą decyzję! Dechen Shak-Dagsay kilkukrotnie wykonywała kojące tybetańskie mantry w słynnej Carnegie Hall, a w 2009 roku nagrała wspaniały album „Beyond” z Tiną Turner! Piosenkarka występowała również dwukrotnie przed samym Dalajlamą, a o ich niezwykłej więzi świadczy specjalne błogosławieństwo udzielone przez duchownego. Dechen od dziecka mieszka w Szwajcarii, podkreśla jednak, jak ważne są dla niej korzenie tybetańskie i tradycje mantr buddyjskich. Poprzez swoje utwory stara się wprowadzać bogactwo kultury Tybetu do zachodniego świata muzycznego. Kojąca moc buddyjskich mantr zaraża dobrą energią wszystkie pokolenia fanów artystki. W imieniu Natalii Głowackiej zapraszamy na niezwykłą rozmowę, podczas której Dechen Shak-Dagsay dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat kreatywności oraz czasu odizolowania.
During her stay in Zurich, known as the city of visionaries, luxury, and… finances, Natalia Głowacka –publisher of INSPIRANDER.pl – had an immense pleasure to meet an extremely inspiring guest. Dechen Shak-Dagsay, a Swiss singer of Tibetan origin, is a world-renowned artist. The singer performs traditional Tibetan-Buddhist mantras in a modern arrangement. Her impressive musical career began more than 20 years ago when Dechen decided to give up her marketing position in Zurich. The artist’s remarkable achievements prove that she made the best decision! Dechen Shak-Dagsay has performed soothing Tibetan mantras several times at the famous Carnegie Hall. In 2009, she recorded the wonderful album “Beyond” with Tina Turner! The singer has also performed in front of the Dalai Lama – their extraordinary relationship has been marked by a special blessing given by the head monk of Tibetan Buddhism. Dechen has been living in Switzerland since she was a child, but she emphasizes the importance of Tibetan roots and Buddhist traditions. Through her songs, the singer tries to bring the richness of her native culture into the western musical world. The soothing power of Buddhist mantras spreads positive energy among all generations of the artist’s fans. On behalf of Natalia Głowacka, we invite you to read an extraordinary conversation, during which Dechen Shak-Dagsay shares her insights on creativity and the time of isolation.

Natalia Głowacka: W jaki sposób obecna sytuacja wpłynęła na Twoją pracę i plany podróżnicze?
Dechen Shak-Dagsay: Musieliśmy odwołać trasę koncertową. Sytuacja była niestandardowa, jednak na chwilę przed ogłoszeniem oficjalnego lockdownu z szacunku dla naszych starszych fanów zdecydowaliśmy się przenieść trasę na jesień.
Natalia Głowacka: How has the current situation impacted your work and travel plans?
Dechen Shak-Dagsay: Unfortunately, we had to cancel all of our concerts. It was a weird situation, but before the official lockdown was announced, we had decided to move the tour to the autumn. In this way, we could respect our elderly fans and avoid pushing the situation any further.
Czy izolacja sprzyja kreatywności?
Może zabrzmi to dziwacznie, ale uczucie, które towarzyszy większości ludzi w czasach tak zwanego lockdownu dla kompozytora jest czymś zupełnie normalnym. Każdy z nas jest zawsze w pewnym stopniu zamknięty i odizolowany – pozwala nam to na swobodne tworzenie. Największym wyzwaniem było nagłe i drastycznie zerwanie kontaktu z najbliższymi.
How does your creative muscle respond at a time like this?
It might sound strange, but the feeling of a lockdown, experienced nowadays by so many people, is kind of normal for a composer. We’re always locked in a room and by ourselves – it facilitates the creative process. Not being able to see my family and friends was definitely the most difficult aspect of this situation.
Jak wygląda Twój dzień pracy?
Niezależnie od tego, czy pracuję w studio nagraniowym, czy wyruszam w trasę koncertową, staram się zachować stały rytm pracy. Zwykle zaczynam około 10:30 i kończę mniej więcej o 22:30. W tym przedziale czasowym pracuję najefektywniej.
How does your normal schedule look like?
Whether I’m in the recording studio or on tour, I try to maintain a rhythm in my workflow. Normally I start to work around 10:30 in the morning and end at 10:30 in the evening. During this time, I function most effectively.
Czy doświadczyłaś wcześniej
czegoś podobnego, co mogłoby przygotować Cię na obecną sytuację?
Nie, jedyne porównanie, jakie przychodzi mi do głowy, to przeprawa żaglówką przez Atlantyk: wyobraź sobie siebie na środku oceanu, gdy
nagle znikąd pojawia burza, a Ty nie możesz po prostu wysiąść z łódki… Musisz myśleć o swoim bezpieczeństwie, zachować trzeźwy umysł i
pokrzepić członków załogi. Nigdy nie wiesz, jaki będzie finał takiej sytuacji.
Has anything prepared you for something like this?
No, the only experience I could compare it to is
crossing the Atlantic Ocean on a sailboat: imagine you are on the high seas and suddenly a storm approaches. You can’t just step out of the boat, you have to focus on staying safe, keeping your head clear, and motivating the crew members. The outcome of such situations is unknown.


Co w ostatnim czasie spędza Ci
sen z powiek, a co daje Ci najwięcej nadziei?
Cóż, kocham pływać oraz grywać w tenisa. Aktualnie jeziora wciąż są zbyt chłodne, aby móc w nich pływać, a baseny i korty tenisowe pozostają w dalszym ciągu zamknięte – naprawdę mi tego brakuje! Najwięcej nadziei daje
mi wizja czystego powietrza, o które wszyscy powinniśmy dbać ze względu na dobro naszej planety. 🙂
What are the things that are most troubling you at the moment and the things that give you the most hope?
Well, I love swimming or playing tennis. The lakes are still too cold and the indoor pools or tennis courts remain closed – I really miss that! A clean air gives me hope – we should maintain the environment for the good of our planet. 🙂
Co zwykle sprawia Ci najwięcej radości?
Żeglarstwo, tańczenie, gotowanie.
What do you (normally) do for fun?
Sailing, dancing, cooking.
Jak wyglają teraz Twoje dni?
Całkiem normalnie. Budzę się i zaraz siadam przy pianinie, aby tworzyć. Nie możemy tylko zagrać ani jednego koncertu… Brakuje mi tego upustu emocji i wolności, których doświadczam na scenie.
What are your days like now?
Kind of normal – I wake up, sit at the piano and compose… If only we could play concerts… I miss the vent of emotions and freedom that I normally experience on stage.
Co przechowujesz w swojej lodówce?
Niezbyt wiele… Sałatę, trochę mięsa, rybę, no i butelkę szampana!
What are you storing in your fridge?
Not too much… Salad, some meat, fish, and of course a bottle of nice champagne!
Jakie są Twoje największe kulinarne pragnienia?
Sałatka z dobrze wysmażonym antrykotem i lampką czerwonego wina.
What are you cooking/eating/craving?
Salad with a delicious entrecôte steak, served with a glass of red wine.


Co czytasz, żeby się zrelaksować, poczuć ulgę lub oderwać się od rzeczywistości?
Polityka może być wyjątkowo zabawnym aspektem dzisiejszych czasów – zwłaszcza to, jak każdy kraj zupełnie inaczej radzi sobie z pandemią koronawirusa. Nie mówiąc już o USA, istna tragifarsa przesycona czarnym humorem!
What are you reading that is providing pleasure, reprieve, escape?
Politics could be really fun at the time of the pandemic. I am amazed by how different countries are dealing with the COVID-19 situation, especially the US – it’s an insane tragedy with elements of comedy.
Oglądałaś ostatnio coś ciekawego?
Ostatni film, który oglądałam to „Wszystko stracone” Roberta Redforda.
Have you recently watched anything great?
The last movie I saw was Robert Redford’s movie “All is Lost”.
Jak utrzymujesz kontakty z bliskimi osobami, które przebywają w odległych krajach lub niedaleko domu?
Podobnie jak większość – korzystamy z takich aplikacji jak WhatsApp lub Zoom, cóż innego pozostaje w dzisiejszych czasach…
How are you communicating with others in distant lands
and close to home?
Well, I guess everybody is using WhatsApp or Zoom.
What else do we have left?
Oświetlenie odgrywa ogromną rolę w pomieszczeniach urządzonych w stylu orientalnym - nie zapomnij o tym ważnym elemencie!
Jak izolacja zmieniła Twoje podejście do pracy, życia, miejsca zamieszkania, a może nawet do
ludzi?
Nie ma to dla mnie szczególnego znaczenia… Uzmysłowiłam sobie, jak bardzo szczęśliwa jestem, robiąc to, co kocham, czyli grając i komponując muzykę!
How has this changed the way you have been thinking about work, life, people, or where you live?
It hasn’t changed a lot for me. The situation made me realize how happy I am when I’m able to do what I love – I derive enormous pleasure from playing and composing music.
Usłyszałaś ostatnio
jakąś dobrą nowinę, która Ci pomogła lub zadziałała motywująco?
Nie wiem… O to powinnaś raczej zapytać ludzi słuchających mojej muzyki, czy im pomaga, czy też nie. 🙂
Have you been given any comforting news, practices, or encouragement that have helped you recently?
I don’t know. You should ask the people who listen to my music if my work is helpful or not. 🙂
Masz może jakieś inne pasje lub rytuały, takie jak medytacja, joga lub lalki voodoo, które gorąco polecasz?
Zawsze skupiam się na swoim oddechu, gdy komponuję. Jest to szybka i skuteczna forma medytacji. Polecam!
Are you doing anything else (meditation, yoga,
incense, voodoo dolls) that you’d recommend?
I always watch my breath when I compose… It’s an
instant meditation.


Dziękujemy za rozmowę!
Thank you for your time!
Rozmowa: Natalia Głowacka, wydawca magazynu INSPIRANDER.pl
Redakcja wywiadu: Alicja Milczarczyk