
Angielski jest fajny!..
1 kwietnia, 2011
Psychologowie i pedagodzy zgodnie twierdzą, że im wcześniej nasza pociecha rozpocznie przygodę z językiem obcym, tym więcej z tego będzie miała pożytku. Maluch wchłania nowe słówka jak gąbka, warto to wykorzystać i zachęcać go do nauki. Jak to zrobić? Najlepiej poprzez zabawę!
Artykuł sponsorowany
Zajęcia w domu, czy szkółka językowa?
Nauczyciele są zgodni – najlepszą metodą nauki każdego języka jest obcowanie z nim na co dzień. Jeśli jeden z rodziców będzie w domu stale mówił po angielsku, a drugi – w języku ojczystym, maluch bardzo szybko przyswoi sobie nowe umiejętności. Jednak metoda ta wymaga dużej konsekwencji i nie jest dostępna wszystkim rodzicom chociażby przez fakt, że wielu z nas z angielskim wciąż nie jest Za Pan Brat. Oczywiście można zatrudnić anglojęzyczną nianię, ale nie każdego na to stać.
Szkółka językowa to również świetne rozwiązanie, ale poza niewątpliwymi zaletami (zajęcia odbywają się w małych grupach, wśród rówieśników, są skuteczne i dzieciaki chętnie tam chodzą), ma też wadę, szczególnie istotną dla zajętych rodziców. Mianowicie – malucha trzeba tam regularnie zawozić i odbierać. Poza tym o efektywności zajęć w największym stopniu decyduje postać nauczyciela. Nie chodzi tu o jego zdolności językowe, choć i to też jest ważne, ale przede wszystkim, czy umie nawiązać dobre relacje z dziećmi i zainteresować nauką.
Mama nauczyciel
Możemy zdecydować się sami prowadzić lekcje angielskiego w domu. I będzie to metoda bardzo skuteczna, pod warunkiem, że będziemy się trzymać trzech najważniejszych zasad:
1. Dziecko może odmówić współpracy z nauczycielem w postaci rodzica. „Mama to mama…" Dlatego staraj się, żeby lekcje bardziej przypominały zabawę, a nie „szkolny przymus". Jeśli uda Ci się przełamać pierwsze lody – świetnie, pozostaje tylko być konsekwentnym.
2. Zadbaj o jakość waszych lekcji. Przygotuj się bardzo skrupulatnie do każdego zajęcia, zadbaj o atrakcje, które wprawią malucha w zachwyt. To bardzo ważne, żeby w czasie lekcji nie zapanowała nuda. Zaopatrz się w interaktywne pomoce edukacyjne: domino językowe, piosenki, wierszyki. Zadbaj o to, by lekcje miały charakter naturalny.
3. Jeśli po jakimś czasie twój mały uczeń zniechęci się i odmówi współpracy – nie naciskaj, nie stosuj przemocy – nic na siłę. Odczekaj, aż maluch znów zatęskni za waszymi pogawędkami i wygłupami po angielsku.
Niezastąpiona pomoc edukacyjna
Bez kolorowych książeczek, magazynów z zadaniami, labiryntami i zgadywankami nauka nie będzie tak atrakcyjna. Stanie się przymusem, a tego przecież dzieci nie znoszą. Dlatego koniecznie należy zadbać o materiały edukacyjne przeznaczone dla kilkulatków. Polecamy nową serię książeczek z serii Dora poznaje świat (wydawnictwo Egmont).
Dora poznaje świat to książeczki dla dzieci w wieku przedszkolnym, dostępne na rynku od połowy marca 2011. W skład cyklu wchodzą trzy tytuły do czytania i dwie pozycje do nauki i zabawy.
Dzieci znają Dorę z serialu emitowanego na kanale Nickelodeon. To mała, ciekawa świata dziewczynka, która nie rozstaje się ze swoim plecaczkiem i mapą. Towarzyszy jej wesoła małpka Butek. Bliskie i dalekie przygody zawsze uśmiechniętej i uczynnej Dory pomagają dzieciom w poznawaniu świata. Bo nauka to wielka przygoda, zaś entuzjastyczna postawa wobec różnych wyzwań i przygód zawartych w książeczkach daje pozytywny przykład wszystkim dzieciom.
Jednym z elementów książeczek jest nauka języka angielskiego. Dzieci poznają oraz powtarzają podstawowe słówka i proste zwroty podczas lektury, czy rozwiązywania zagadek.
W książeczkach do nauki i zabawy znajdą się różne aktywności: kolorowanki, labirynty, zadania z liczenia, czy ćwiczenia rozwijające umiejętności pisania, bądź rozpoznawania kolorów i kształtów. Wszystkie mają służyć kształceniu pierwszych kroków, jakże ważnych w początkowym okresie szkolnej edukacji.
Rezolutną i zawsze uśmiechniętą Dorę dzieci znajdą nie tylko w książeczkach, ale także w nowym miesięczniku. Na rynku dostępny jest od początku kwietnia. Miesięcznik jest przeznaczony dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat, a w każdym numerze na dzieci czeka niespodzianka!
Dowiedz się o przygodach Dory w nowych książkach >>>
Grę Skaczące żabki znajdziecie już w pierwszym numerze Dora poznaje świat!